środa, 28 kwietnia 2010

Węzeł płaski

Jeden z podstawowych węzłów. Bardzo często mylona jest jego nazwa z węzłem prosty. Jednak jak się mu przyjrzeć widać, że jest lekko spłaszczony. Stąd nazwa
Szeroko rozpowszechniony węzeł wśród żeglarzy choć nie jest taki mocny i pewny jak by się mogło wydawać. Częste błędy przy wiązaniu powodują powstanie węzła „babskiego” który jest bardzo niepewny i rozwiązuje się w najmniej oczekiwanej chwili.

Używa się go do łączenia dwóch linek tej samej grubości. Raczej nie jest wskazane  używanie go przy dużych obciążeniach.

poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Węzeł flagowy

zięki węzłowi flagowemu możemy związać flagę lub banderę z flaglinką. Dzięki wolnemu końcowi możemy w łatwy sposób ten węzeł rozwiązać jednym pociągnięciem. Jest to jeden z węzłów wymaganych na stopień żeglarza jachtowego.

Węzła flagowego używamy do:
- wiązania flagi lub bandery do flaglinki
- gdy chcemy uzyskać połączenia z możliwością szybkiego zwolnienia

Pod spodem obrazek węzła:
węzeł flagowy

piątek, 23 kwietnia 2010

Węzeł ratowniczy

Węzeł ratowniczyOpis węzła:
Wiązanie tego węzła ratowniczego należy podstawowych i obowiązkowych umiejętności  żeglarkich. Należy nauczyć się wiązać go jaknajszybciej, wręcz machinalnie i oczywiście należy to robić jedną ręką. Są dwa rodzaje wiązania tego węzła w ręce i na sobie.

Sposób wiązania: Pierwszą czynnością jest opasanie siebie liną trzymając linkę w prawej ręce (dla leworęcznych wszystko w odbiciu lustrzanym - gdyż należy go wykonywać ręką bardziej sprawną). Następnie rękę z węzłem przekładamy na linką i od dołu do siebi - do środka pętli. Węzeł ratowniczy nie zaciska się, dzięki czemu świetnie sprawdza się tam gdzie trzeba ciągnąć człowieka. Ponizej sposób wiązania:


środa, 14 kwietnia 2010

Węzły żeglarskie


Podobno żeglarze znają cztery tysiące węzłów.
Czy tak jest nie wiem, wyczytałem to w książce Stefana Wysockiego ,,
Żeglarstwo,,
On chyba wie, co pisze.
A ile praktycznie potrzeba, aby żeglować?
Może z 10 no góra 12 wystarczy żeby opłynąć świat dookoła.
Reszta, jeśli zajdzie taka potrzeba to będą pochodne tych 12-stu.
Trzeba je jednak znać i wiązać z zamkniętymi oczami.
Warto też znać parę innych sposobów na linę nie tylko przy wiązaniu
węzłów ale przy wszelkich pracach na linie.
Na pewno spotkaliście się z sytuacją, że talia ciągle się Wam skręcała i
blokowała pracę na grocie.
Ile razy byśmy jej na bloczkach nie odkręcali to ona i tak po paru
chwilach była skręcona.
Jest na to sposób. Trzeba ją wyszorować z bloczków i tak by się lina nie
poplątała wyrzucić z rufy do wody.
Jak popłyniemy z 30-50 metrów i pociągniemy ją za sobą to woda sama
wyprostuje nam linę we właściwy sposób.
Jeszcze mokrą zakładamy na bloczki i mamy na wiele dni problem rozwiązany.
Macie jakieś swoje pomysły i doświadczenia to piszcie.